Przejdź do treści
Wileńska Park • Słupsk
Powrót do aktualności

Marzenia mają swój adres.

Czy świat fantazji zarezerwowany jest  tylko dla dzieci? Oczywiście, że w głowie zostają nam marzenia te z pierwszych lat życia: o byciu policjantem lub posiadaniu upragnionej lalki, ale jak sytuacja wygląda dziś? Czy jest coś czego pragniesz, czy raczej proza życia zgasiła w tobie młodzieńczą  ufność w osiągnięcie tego co niedoścignione?

 

Po co zatem są marzenia i czy warto je mieć?

Marzenia pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Marząc poprawiamy swój nastrój, bo wyobrażając sobie przyszłość, taką jaką chcielibyśmy widzieć, czujemy się bezpieczni, szczęśliwi. To z kolei wyzwala w nas endorfiny, czyli  hormon szczęścia.

Marzenia motywują nas do działania. Wszyscy, nawet podświadomie, czegoś pragniemy: kimś być, do czegoś dojść, zmienić bieg wydarzeń. To wszystko ma swój cel, który chcemy zrealizować. Mobilizujemy się więc wewnętrznie, aby podjąć działanie w kierunku jego osiągnięcia.

Marzenia przenoszą nas w inny świat i budują naszą kreatywność. Zazwyczaj w świecie fantazji budujemy swój obraz  idealny, bezpieczny i pozbawiony barier. To tu możemy realizować to wszystko, co na co dzień wydaje się nam być nieosiągalne. Najlepsze rozwiązania przychodzą nam w chwilach relaksu, dlatego marząc możemy stworzyć najtrafniejsze pomysły.

Marzenia są tylko nasze. To o czym myślimy, czego pragniemy i o czym fantazjujemy jest tylko i wyłącznie nasze. To my tworzymy marzenia  i nikt nie ma wpływu na ich kształt. To coś najbardziej intymnego i prywatnego co mamy.

Co jednak w sytuacji, w której napotykamy przeszkody? Zdecydowaliśmy się już na pierwszy krok do realizacji marzeń, ale czujemy, że coś nas powstrzymuje, wewnętrznie blokuje i nie są to przyziemne trudności jak brak pieniędzy czy zły stan zdrowia.

 

Jakie są zatem najczęstsze problemy, które stoją na drodze do realizacji marzeń?

Brak czasu – zabiegani, zapracowani, zatraceni w pędzącym świecie – to dla nas najłatwiejsze wytłumaczenie. A tak naprawdę, to tylko strach przed tym, aby stawić czoło wyzwaniu.

Brak planu – realizacja marzeń czasem bywa wymagająca i potrzebuje planu działania, aby była łatwiejsza. Na początek wystarczy prosty schemat, ewaluacja projektu może przechodzić z biegiem czasu.

Brak wiary – uwierzmy w to, że wszystko jest możliwe do osiągnięcia. Zaufanie do samego sobie, wiara w marzenia i plan działania, spowodują, że trudności same znikną i pozwolą na samorealizację.

Brak spontaniczności – często koncentrujemy  się na tym, aby działać tradycyjnie, według ściśle określonych schematów. A co jeśli wyjdziemy poza strefę komfortu? Czy to nas zahamuje? Aby osiągnąć to czego pragniemy, musimy czasem zaryzykować, porzucić lęk, pokonać przeszkody.

 

Kiedy już jesteśmy bogatsi o wiedzę, dlaczego warto mieć marzenia i jak o walczyć o ich realizację, przyjrzyjmy się jednemu z częstszych, materialnych pragnień każdego człowieka.

Własne mieszkanie

Niezależność, bliskość, stabilizacja, inwestycja. Ilu marzycieli, tyle powodów, którymi kierują się przy chęci posiadania własnego lokum. Dla jednych będzie to czas dorastania i olbrzymia potrzeba usamodzielnienia się, dla innych zmiana miejsca zamieszkania czy stanu cywilnego.

Przyjrzyjmy się teraz bliżej poszczególnym motywacjom.

Własne mieszkanie to nie tylko dach nad głową, to miejsce, gdzie marzenia stają się namacalne, życie układa się w nasz rytm codzienności, a my czerpiemy z niego przyjemność i satysfakcję.

Własne mieszkanie to domowe, ciepłe rodzinne ognisko. To tu będzie tworzyła się nasza historia, to tu będziemy budować tradycje, wspomnienia, zwyczaje. Każdy kolejny dzień będzie przynosił nam radość, śmiech, ale także smutek, łzy, gorycz porażki czy pasma sukcesów. To codzienność będzie architektem naszego domu.

Własne mieszkanie to przestrzeń twórcza. To tu ktoś, postawi pierwszy krok, nauczy się grać w szachy czy ugotuje obiad. Dom, to miejsce gdzie stajemy się kreatywni, otwieramy się sami przed sobą, nie wstydząc się nowych wyzwań. Jesteśmy u siebie i nikt nas nie ocenia, to czas, w którym odnajdujemy swoje pasje, które często zostają na lata.

Własne mieszkanie to symbol przywiązania. Niezależnie od tego jaki mamy rodzaj pracy, jak często wyjeżdżamy służbowo, zawsze mówimy „wracam do domu”. Bez względu na to, czy mamy na myśli miejsce dające schronienie czy utożsamiamy pojęcie domu z  rodziną, on nam poczucie bezpieczeństwa. Kojarzy się z ciepłem, miłością, tradycją, bliskimi osobami.

Własne mieszkanie podbudowuje nasze ego, daje nam poczucie niezależności. Jego posiadanie może świadczyć o naszej samodzielności, gotowości do podjęcia życiowych wyzwań czy w końcu o stabilności finansowej.

Własne mieszkanie to również inwestycja w przyszłość. Kapitał, który włożymy w dom na starcie z czasem wzrośnie i będzie zabezpieczał przyszłość naszą i naszych rodzin.

Własne mieszkanie to intymność i komfort, to niezależność od wynajmujących czy współlokatorów. Tu wszystko tworzymy po swojemu, nikt nam niczego nie narzuca, nasz dom staje się naszą oazą spokoju i bezpieczeństwa.

 

Znaczenie posiadania swojego „M” w życiu każdego z nas trudno przecenić. Dla wielu z nas ma on wartość podwójną. To prywatność i bezpieczeństwo, a jednocześnie dom to konkretne osoby, rodzina. Te dwie rzeczywistości wzajemnie się przenikają. Walt Disney powiedział: „Jeśli potrafisz marzyć, to potrafisz tego dokonać”.

To jest twój czas. Niech początek roku będzie dobrym pretekstem, aby zrobić pierwszy krok, aby głośno powiedzieć czego chcesz. Mówi się, że marzenia mają swój adres, nie marnuj czasu, zamelduj się u nas!

 

Biura Sprzedaży GRANIT czekają na ciebie.

Skontaktuj się z nami i umów się na spotkanie tel.: 669 111 222  | e-mail sprzedaz@granitsa.pl

  • GDAŃSK  ul. Rzeczypospolitej 4D/177 Gdańsk
  • SŁUPSK ul. Adama Mickiewicza 11 Słupsk
  • KOŁOBRZEG ul. Św. Wojciecha 6 Kołobrzeg